wtorek, 31 sierpnia 2010

Rock on!

Brak wykształcenia muzycznego może być sporym problem, kiedy człowiek chciałby jakoś zapisać wymyśloną melodię. Brak kumpli do zespołu z kolei mocno utrudnia wymyślenie aranżacji (chyba, że jesteś multiinstrumentalistą ze studiem nagraniowym.
Cóż więc może zrobić biedak spędzający za dużo czasu przed monitorem jak ja? Oczywiście użyje stosownej aplikacji. Guitar Pro w wersji 6 zostało napisane przy użyciu Qt (technologii bliskiej memu sercu) więc tym chętniej chciałem sprawdzić program w akcji.
Zapisanie głównego riff'u zajęło dosłownie chwilę, głównie dzięki temu, że korzystałem już z tabulatur Guitar Pro dawniej, więc orientowałem się jak się wstawia nutki. Nieco większym problemem było zapisanie akordów gitary klasycznej. To co było wręcz odruchem, trudno było rozłożyć na czynniki pierwsze. Nawet gdy udało mi się zapisać wreszcie odpowiedni rytm, brzmiał sztucznie. Na drodze eksperymentów typu "a co robi ten guzik?" znalazłem opcje głośności grania nutek - ustawienie mezzopiano zamiast mezzoforte w kluczowych miejscach sprawiło, że gitara brzmi jak żywa.
Perkusję - o którym to instrumencie nie wiem zbyt wiele - była wyzwaniem. Trochę podpatrywałem przykłady dołączone do programu (brawa dla designerów za łatwy dostęp do nich!), trochę eksperymentowałem, z naciskiem na to pierwsze. Zapewne poszłoby mi lepiej, gdybym wiedział dokładnie co chcę osiągnąć, a nie kierował się "a tu musi być czadowe pudubuduCZSZSZSZ!". Ignorancja boli.

Efekt końcowy jest (imo) całkiem niezły. W parę godzin (z czego większość poszła na perkusję) udało mi się zapisać i "zaaranżować" prosty riff. Jeśli będę chciał dodać melodię wokalu i rozbudować te dwadzieścia kilka taktów do postaci piosenki, nie powinno być z tym większego problemu.

Poniżej wynik wcześniej opisanej pracy:
Strona z mp3

Brak komentarzy: